No tak,była poprawka z jazdy ale niestety się nie udało..2 razy silnik zgasł i koniec.No cóż 'do trzech razy sztuka' :) Miejmy nadzieję że za trzecim się uda..A jak nie,to będę próbowała nawet 10 razy :))
Strasznie się cieszę że mam Kasię.Chodzi ze mną do klasy i od jakiegoś roku się przyjaźnimy:) Nie wiem co byłoby bez niej.Kurcze,bez sensu byłoby przychodzenie do szkoły.Polegam na niej i ufam.Dobrze,że na tym beznadziejnym świecie są jacyś porządni ludzie..Nawet razem prawka nie możemy zdać :D
HiHi<3
Ale trzeba myśleć pozytywnie,nie załamywać się i iść do przodu,cały czas do przodu i nigdy się nie cofać.W każdej sytuacji.Nie poddawać się i dążyć do celu!
Taka moja mała motywacja zawsze mi pomaga^^
