Co tak naprawdę zmienia człowieka?
Od kilku lat jesteście najlepszymi przyjaciółkami.Mówicie sobie o wszystkim,snujecie plany na przyszłość,rozmawiacie godzinami,śmiejecie się,znacie swoje sekrety,wady,zalety,swoją przeszłość.
Jednak po jakimś czasie z każdym dniem widzisz jak ta więź między wami gaśnie.Nie wiesz co się stało.Nie wiesz dlaczego.Czy coś nie tak powiedziałam,zrobiłam?
Przecież przyjaźń to przyjaźń.Prawdziwa powinna trwać do końca życia.Nie może jej zmienić nic i nikt.
A jednak.Na ścieżce twojej "przyjaciółki" pojawia się inna osoba.Teraz omijacie się bez słowa,nie wymieniacie się choćby jednym spojrzeniem.To przykre.Dlaczego?
No właśnie,dlaczego.
Dla mnie to był szok.Szybko przyzwyczajam się do ludzi,a ta sytuacja przyszła tak niespodziewanie i to jeszcze z powodu osoby,po której nie spodziewałabym się tego.
No cóż,trzeba być bardzo ostrożnym co do wyboru osób,którym chce się mówić o wszystkim.Teraz już to wiem.
"To przykre,kiedy osobę,która była nam kiedyś taka bliska
mijamy teraz bez słowa
To smutne,kiedy z kimś,z kim mogliśmy porozmawiać o wszystkim
teraz nie mamy tematów"
Komentujcie!
Chętnie poczytam Wasze blogi:)
Ani.
Mam tak samo z przyjaciółkami.. Kiedyś najlepsze teraz już się do siebie nie odzywamy.
OdpowiedzUsuńCóż, Życie mnie nauczyło jednego, prawdziwa przyjaźń rodzi się z bólu, wspólnego przeżywania w sytuacjach kryzysowych. Dopiero takie dramatyczne doświadczenie weryfikuje więź i wiadomo już czy przyjaźń z nazwy jest przyjaźnią realną. Ale trzeba oczywiście wierzyć w ludzi, nawet jakbyśmy mieli sparzyć się jeden, drugi czy dziesiąty raz.
OdpowiedzUsuń